Oświadczenie -

Witam,
Chciałabym zrobić małą reklamę, a właściwie totalną antyreklamę.

Chciałam wam powiedzieć jak z fajnego, naprawdę spymatycznego, dobrze moderowanego i administrowanego forum jakim było forum snarry [snarry.hekko.pl] forum stało się poletkiem dyktatury jednej "nowej" administratorki, czyniąc z Wiany pachnącą choinkę na lusterku.

Wszycy jesteśmy obecni na kilku, niektórzy z nas na kilkunastu forach, od fanowskich Pottera, po anime, filmy, muzyke czy fora kosmetyczne. Nowa władza na forum snarry uznała, że linkowanie, mówienie czy działanie zwykłych użytkowników i nie tylko na różnych forach nie jest im na rękę. W związku z tym skutecznie pacyfikuje takich zbrodniarzy.
A najgorzej jak śmią się sprzeciwić.
Ucinają użytkownikom dostęp do ich własnych postów [komentarzy i offtopu], ale także autorskich tekstów i tłumaczeń(sic!), a także uniemożliwiając im edycje swoich profili, nie informując o przyczynach, ani w ogóle o zamiarze.

Nie jestem wkurzona czy rozgoryczona, jak wielu z Was będzie mi imputować, jeśli ten temat nie zostanie usunięty. Dostęp do samych tekstów jest praktycznie wszędzie.
Ja tylko jestem rozczarowana i zawiedziona takim postępowaniem, nie tylko wobec mnie, ale także innych.

Z szacunkiem dla społeczności fanowskiej,
Sara R.

Chciałam się tylko zgodzić z Sarą. Gdybym nie widziała tego na własne oczy, nie uwierzyłabym, że fantastyczne forum może się tak zmienić w ciągu nawet nie roku.
Lee

Dopisuję się.
Sama zostałam zbanowana z usunięcie swoich tekstów - przecież są moje!
Nie interesuje mnie, czy złamałam jakiś regulamin, czy nie - teksty są moje i mogę z nimi robić co chcę!
Zostały przywrócone bez mojej zgody, nie mam możliwości ich w żaden sposób monitorować czyli czy są komentarze. (Tak, wiem jest dopisek, że nie życzę sobie komentowania - a co miałam zrobić?!)
To samo według mnie powinno dotyczyć postów - także nie życzę sobie by tam były, ale oczywiście nie usunięto ich. Bo działam na niekorzyść forum - a pewnie, że działam! To moje komentarze i tak jak do tekstów mam do nich prawo.

Pewnie wytoczy się tu dyskusja, więc wtedy się dopiszę.

Ta Zua Zil.

Przestraszyłyście mnie. Razz

Ja właśnie od niedawna tam zaczęłam bardziej komentować aby poczytać trochę gorących tekstów, do których niestety nie ma łatwego dostępu, no i muszę powiedzieć, że poczułam się trochę zignorowana, ale mam to gdzieś.