PostWysłany: Pon 23:39, 23 Lip 2012   Temat postu:
Satanachia.


Cytat:
— Tato… — zaczął zdezorientowany chłopiec, lecz zamilkł, gdy ojciec rzucił mu spojrzenie
Jak na mój gust słówko "spojrzenie" powinno być napisane kursywą, bądź pogrubione. Taki miły akcencik dla Severusowego, bazyliszkowego spojrzenia. Brr.. Strach się bać.

Niestety.. Mam wrażenie, iż "Nietoperz" odstaje nieco od wcześniejszych drabble z serii. Wydaje się taki niezakończony. Może to brak reakcji Severusa na pytanie syna..? O, właśnie.. Eric chyba faktycznie nie posiada instynktu samozachowawczego..! Jak mógł pójść na strych z rozwścieczonym Severusem..! Toż to samobójstwo..!
A tak właściwie.. Dlaczego Severus wziął go na strych..? Dlaczego nie do swego mini loszku, piwnicy, tylko na strych..! Toż to zupełne zaprzeczenie jego stylu bycia..!
Chyba Snape cierpiał na chwilową niemożność.

Wena, bo jakoś polubiłam Erica "Samobójcę".
Satan.

  PostWysłany: Sob 15:34, 19 Maj 2012   Temat postu:
Leeni


Ja cię kiedyś dorwę za te wszystkie niebetowane teksty!
Na przykład coś takiego:
Na swoje nieszczęście, Eric Snape miał jednak zbyt wiele cech Harry’ego.
Bez przecinka, moja droga, bez przecinka.

Część faktycznie deczko słabsza od poprzednich, ale też niegłupia.
Biednemu Ericowi kompletnie brak instynktu samozachowawczego! Sam na ciemnym strychu z wściekłym i przerażonym Ślizgonem... xDD
Ja tu widzę tylko jedno rozwiązanie - wybicie Harry'emu z głowy wizyty Gryfonów o nich! A wiadomo z DI, że Potterowi tylko w jeden sposób można coś wybić z głowy...
Fan cudowna, twoje pomysły mnie po prostu powalają. Są absolutnie niesamowite! Dlaczego ja stałam w kolejce po przecinki, a nie pisanie, hę?
Pełna podziwu
Leniś

  PostWysłany: Pią 1:30, 18 Maj 2012   Temat postu:
aleksander1887


Czegoś mi brakuje czy to trzecia odsłona serii? Co do tego, że niby najgorsze, to brakuje jakieś reakcji, czy myśli Severusa. Też posiada cechy poprzednich części, ale wspomniany brak jest odczuwalny. Może "spojrzenie" jest w nieodpowiednim miejscu? Nie wiem, ale wydaje się być urwane. Mimo wszystko parsknięcie śmiechem o wpół do drugiej w nocy było (współspacz niezadowolenie podniósł głowę i mnie ochrzanił). Pozdrawiam i mam nadzieję na ujrzenie kolejnych ciekawych tekścików. (pamiętaj autorko, że zostałem zrugany) Very Happy

  PostWysłany: Pon 22:58, 14 Maj 2012   Temat postu: [D] Nietoperz [HP/SS] +12
Fantasmagoria.


Autor: Ja.
Beta: Brak...
Tytuł: Nietoperz (najpierw należy zapoznać się z Księżniczką)
Długość: Równe 100 słów + tytuł
Ostrzeżenia: Brak

Bardzo dziękuję za pomoc Slayerce, która pomogła mi doprowadzić to do jako-takiego użytku ;*
Dziękuję też wszystkim komentującym poprzednie części.


— Tato… — zaczął zdezorientowany chłopiec, lecz zamilkł, gdy ojciec rzucił mu spojrzenie. Młody Snape wiedział, że nawet jego drugi tata lękał się tego wzroku i wolał siedzieć cicho, aby nie powodować wybuchu.
Severus dostał się w końcu na strych. Postawił syna na ziemi, samemu opierając o zatrzaśnięte drzwi. Rozejrzał się po pomieszczeniu. Przynajmniej tutaj nie było żadnego Gryfona. Odetchnął głęboko.
Na swoje nieszczęście, Eric Snape miał jednak zbyt wiele cech Harry’ego.
— To w końcu byłeś ropuchą czy nietoperzem? — zapytał odważnie, przypominając sobie historię, którą opowiedział mu wujek Neville chwilę przed tym, jak ojciec uciekł z nim z Pokoju Zabaw.


~*~*~*~*~
Na razie koniec, choć planuję więcej części, ale kiedy mnie natchnie na ich napisanie - nie wiem. Ponoć ta część jest najsłabsza, więc na razie odpuszczam dalsze pisanie Smile


Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin