PostWysłany: Sob 21:23, 21 Lip 2012   Temat postu:
Satanachia.


Fakt, skoro księżniczka była kiepska niema co wymagać cudów, nieprawdaż..?
Chociaż.. Może coś się tam udało.. Na przykład przekazać w genach talent plastyczny swemu potomkowi, albo jakimś cudem pogodzić zaciętych wrogów. Jakieś ukryte zdolności.. Prawie jak X-men..!
Już, już się ogarnęłam..

Jednak naprawdę epicki tutaj jest tekst Draco. Wart zapamiętania.

  PostWysłany: Sob 15:17, 19 Maj 2012   Temat postu:
Leeni


O, to mi się podoba bardziej niż poprzednia część, kochana, co nie znaczy, że nie zauważyłam pewnej drobnostki:
— To dlatego, że księżniczka była kiepska — stwierdził pewnie, przesuwając pionek na szachownicy.
Pionem nie możemy zbijać króla. Draco mógł przesunąć figurę.

Księżniczka nie była kiepska! *oburzona Leeni wydaje bojowy okrzyk* Draco może sobie tak uważać, ale to totalna nieprawda.
Zauważyłam tez, że Gryfoni trzymają się w swoim towarzystwie, a Ślizgoni w swoim (Ron wyjątkiem, bo zafascynowany grą), zaś biedne dziecko błąka się między dwoma pokojami. Very Happy
Powalasz szczegółami. Dzięki nim twoje ficki tchną takim realizmem. Wygrana Draco z Ronem w szachy? Taki to drobny, wesoły element w tle historii!
Eric kochany narysował Seva jako żabcię! *oczy w kształcie serduszek* Wcale się nie dziwię, że w biedaku budzą się mordercze instynkty.
Kochający Ukeś.

  PostWysłany: Pią 1:20, 18 Maj 2012   Temat postu:
aleksander1887


Dobre, ale nie uradowało mnie. aż tak ja część z Syriuszem mówiącym o ropusze. Nadal lekkie i humorystyczne. Tekst Draco dobry i utrzymujący serię. Jestem ciekaw kolejnych tworów. Oczami wyobraźni widzę Severusa mszczącego się na mężu i Syriuszu. Pozdrawiam i życzę weny.

  PostWysłany: Pon 22:57, 14 Maj 2012   Temat postu: [D] Księżniczka [HP/SS] +12
Fantasmagoria.


Autor: Ja.
Beta: Zil ;*
Tytuł: Księżniczka (najpierw należy zapoznać się z Ropuchą)
Długość: Równe 100 słów + tytuł
Ostrzeżenia: Brak

Dedykuję Akken, która słusznie stwierdziła, że to potrzebuje kontynuacji (będzie jeszcze część albo dwie) oraz Zil, bo dodała mi weny komentarzem ;* Oraz Maggie i Slay, bo to one w ogóle zaczęły mnie namawiać do wystawienia poprzedniej części Smile


— Naprawdę tatuś cię odczarował? — spytał Eric, rysując coś zawzięcie na kawałku drogiego, białego pergaminu. — Wujek Syriusz mówił, że byłeś kiedyś ropuchą, ale w gruncie rzeczy nie udało się z ciebie zrobić pięknego księcia…
Mistrz Eliksirów odetchnął głęboko parę razy, starając się uspokoić. Chyba zbyt długo formował w myślach odpowiedź, ponieważ odezwał się Draco:
— To dlatego, że księżniczka była kiepska — stwierdził pewnie, przesuwając pionek na szachownicy. Uśmiechnął się z wyższością, gdy Ron Weasley wydał z siebie zaskoczony okrzyk. — Szach mat, mój drogi.
Czarnowłosy chłopiec podbiegł uradowany do Severusa.
— Ja ich pozabijam… — mruknął, patrząc na obrazek przedstawiający ropuchę i całującego ją Harry’ego.


Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin